Nasze Gry

greatminds

Great Minds – to nie takie proste, na jakie wygląda

Wyobraź sobie, że Kleopatra, Królowa Wiktoria , Maria Skłodowska-Curie, Budika oraz Florence Nightingale przygotowały dla Ciebie zestaw łamigłówek zręcznościowych. Te z pozoru niewinne, drewniane zabawki, są w rzeczywistości fascynującymi układami, które należy rozłożyć i złożyć.

Ten typ gier/zabawek zaliczam do kategorii jednorazowych. Istnieje ryzyko, że raz rozwiązana, nie sprawia już takiej frajdy. Czy w tym przypadku jest tak samo? Samo rozwiązanie łamigłówek nie jest takie łatwe, przez co kupując je mamy zabawy na kilka godzin lub nawet dni czy tygodni. Wszystko zależy od tego ile czasu na to poświęcimy. Może się okazać, że nie uda nam się tego rozgryźć, dlatego warto wtedy odłożyć na trochę i ponownie do tego wrócić.

Jakie mamy zagadki?

Zabrałem się za zabawę zaraz po odebraniu paczki. 15 minut później łamigłówka Kleopatry została obalona. Stwierdziłem, że to bardzo prosta zabawa. Szybko zająłem się kolejną i … poległem. Następnego dnia ponownie, jednak z tym samym rezultatem.

W weekend organizowaliśmy Mikołajkowe Nocne zGRAnie, podczas którego łamigłówki wspaniałych umysłów rozwiązywał Marek i ku naszemu zdziwieniu rozwiązał aż cztery zagadki z pięciu. Pewnie ostatnią również by złożył, ale miał już ochotę na inne gry. Niesamowite!

Czy polecam ten typ gier/zabawek? Zdecydowanie tak! Tak samo jak człowiek lubi rozwiązywać krzyżówki, sudoku czy kostkę rubika, tak samo może spędzać czas na tym. Łamigłówki wymagają od nas wyobraźni przestrzennej, przez co niektóre osoby zrażą się tym od samego początku. Kończąc pisanie tego tekstu, a jest to dokładnie tydzień od odebrania gry, jestem dopiero na trzeciej zagadce. Udało mi się rozwiązać “Krzyż Wiktorii” z czego jestem ogromnie dumny :D.

Paczkę z łamigłówkami otrzymaliśmy od Empik.com, które promuje swoją akcję #grajzempikiem. W międzyczasie udostępniają w swoim sklepie fajne promocje, a z wykupionym Empik Premium, możecie wyhaczyć planszówki w dobrych cenach. Wejdź na ich stronę i znajdź coś dla siebie.

kasyno

Kieszonkowe Kasyno, czyli domowe Las Vegas

Podobno kto ma szczęście w kartach, ten tego szczęścia w miłości już nie znajdzie. Co powiecie na prostą grę, która zamieni wasz salon w małe kasyno, a was w prawdziwych graczy i krupierów, jednocześnie nie narażając waszego domowego budżetu?

Pierwsze moje skojarzenia z grą były bardzo negatywne. Hazard, który potrafi niszczyć ludzi, a także całe rodziny. Temat jest trudny i zarazem poważny, więc nie można go sprowadzić do sielankowej zabawy przy rodzinnym stole. Co w momencie, kiedy tematem zainteresują się dzieci?

Nie oceniaj książki po okładce

Po znalezieniu chętnych graczy okazało się, że jest bardzo ciekawą wariacją gry w kości. Temat kasyna jest obecny w symbolach na kartach i kościach, jednak nie ma tutaj zbyt wiele powiązań z hazardem. Więcej można znaleźć w innych, topowych grach dostępnych na rynku. W końcu nie raz usłyszałem, że granie w gry planszowe to hazard 🙂 Charakterystyką gry jest bardzo duża losowość, którą potęguje aż 7 kostek. Ten tytuł nie jest raczej skierowany do graczy, którzy lubią mieć duży wpływ na przebieg gry. Te osoby dla których to nie ma większego znaczenia, niech czytają dalej!

Wprowadzenie do zasad

Instrukcja jest krótka i bardzo prosta w odbiorze, jednak postaram się troszkę rozbudować podpunkty w niej zawarte. Naszym zadaniem jest uzbierać jak najwięcej punktów, które zdobywamy poprzez zabezpieczanie kart ze stołu. Jak wygląda runda?

  1. Rzucamy wszystkimi kośćmi z nadzieją, że szczęście pozwoli nam dopasować symbole z kości z symbolami na kartach.
  2. Jeśli, nie udało nam się uzupełnić wszystkich symboli, możemy rzucić jeszcze raz pozostałymi kośćmi. Czynność możemy wykonać tylko wtedy, gdy dołożyliśmy chociaż jedną kość na kartę i została nam przynajmniej jedna nieużyta kość. Każda taka operacja kosztuje 1 żeton. Gdy zabraknie żetonów, na początku każdej rundy można otrzymać je za wymianę karty według kursu 1 punkt = 1 żeton.
  3. Gdy już zdobędziemy kartę/karty kładziemy ją/je przed sobą i staramy się zabezpieczyć. Zabezpieczenie polega na ponownym rzuceniu wszystkimi kośćmi i dopasowaniu przynajmniej połowy symboli z jednej pary widocznej na kartach. Jeśli nie uda nam się jej zabezpieczyć w tej rundzie, inni gracze będą mogli ją odbić.
  4. Po zabezpieczeniu karty, dokładamy kolejną na stół, aby utrzymać stałą ich liczbę w kasynie wynoszącą 5 sztuk. Jeśli nie możemy dołożyć kart, gra się kończy. Wygrywa osoba, która zdobyła najwięcej punktów. Żetony również doliczają się do punktacji
Dostępne karty oraz przykładowy rzut kośćmi

W przykładowym rzucie udało mi się uzbierać trzy 7, dwie koniczynki, jeden dzwoneczek oraz jeden BAR, pełniący funkcję Jokera. W tej sytuacji mogę wybrać jedną z dwóch kart (a nawet trzech) i przenieść ją na swoją stronę.

W kolejnym kroku staramy się zabezpieczyć kartę. Aby to zrobić, rzucamy ponownie wszystkimi kośćmi, aby wyrzucić połowę symboli wymaganych do wygrania karty. Aby zabezpieczyć niebieską kartę, musimy wyrzucić dwie siódemki. Aby zdobyć kartę filetową musimy zdobyć dwie siódemki lub dwie koniczynki. UWAGA! tym razem Joker nie pełni swojej funkcji. Logika podpowiada, że większa szansa na zabezpieczenie daje wybór karty wartej 4 punkty. Tak też zrobimy 🙂

Tym razem mi się udało. Mamy dwie koniczynki, czyli dokładnie tyle ile potrzebowaliśmy. Karta odwracam rewersem do góry i przekazuję kości kolejnemu graczowi. Należy pamiętać o uzupełnieniu stanu dostępnych kart do 5 sztuk.

Dla kogo ta gra?

Kieszonkowe Kasyno nada się do każdego klubu, aby zachęcić nowych graczy do planszówek. Proste zasady pozwalają na bardzo szybkie rozpoczęcie gry, bez zbędnego, nudnego analizowania zasad. Po jednej rundzie można grać już na poważnie. Gra opiera się głównie na czynniku losowym, który również występuje w kasynach, dlatego nie będę aż tak bardzo tego negował. Gra spełnia doskonale rolę rozrywkową, dlatego polecam ją każdemu kto szuka szybkiego tytułu dla mnie wprawionych znajomych.

Plusy
  • Bardzo proste zasady
  • Szybkie rozłożenie i szybka rozgrywka
  • Dużo zabawy
Minusy
  • Duża losowość (ale gry w kasynie już tak mają)
  • Słaba regrywalność. Może szybko się nudzić.

Wydawnictwo: Trefl Joker Line
Autor: Martin Nedergaard Andersen
Ilustracje:

Pobierz chmurkę do zdjęć!

Jeśli uważasz, że taka chmurka byłaby dla Twojego klubu fajnym dodatkiem, pobierz ją sobie, wydrukuj, naklej i wytnij 🙂 Plik dostępny jest za darmo tutaj!

Cukierki - Granna

Cukierki – apetyczna gra planszowa

W naszej spiżarni wydarzyła się okropna tragedia. Wszystkie nasze słodkości wysypały się na podłogę i rozpadły się na pół. Trzeba poskładać cukierki w całość, ale do tego potrzebna jest Twoja pomoc. Ta gra jest tak słodka, że nie potrzeba już nic więcej do popołudniowej kawy. Gra od wydawnictwa GRANNA zaskoczy pozytywnie całą rodzinę i nie tylko. Uwaga! Testowane na dzieciach.

Kolorowe pudełko przyciąga uwagę, a na nią szczególnie zasługuje

Krótkie omówienie zasad

Celem gry jest uzbieranie jak największej ilości punktów, a te zdobywamy poprzez składanie cukierków. Dostępne są aż 3 typy słodkości:

  • Zwykłe cukierki – truskawkowe, miętowe, cytrynowe oraz pianka. Symetryczny kształt pozwala na łatwiejsze dopasowanie kafelków. Jeden cukierek wart jest 1 pkt.
  • Lizak – specjalny cukierek, który jest asymetryczny. Trudniej go poskładać, ale jeśli nam się to uda, otrzymujemy dwa punkty ekstra.
  • Ciasteczko – jego ułożenie zapewni graczowi dodatkowy ruch w danej turze.
Losujemy kafle i układamy je według wzoru

Grę rozpoczyna osoba, która ostatnio jadła cukierki anyżowe (fuj) lub gumę cynamonową. Jest to nagroda za niesamowitą odwagę (albo rekompensata za zniszczone kubki smakowe). Każdy z graczy wybiera jeden z trzech kafelków ze swojej ręki i dokłada na stół. Ważne, żeby chociaż jeden bok pasował i tworzył cały cukierek.

Za dołożenie tego kafelka otrzymujemy aż dwa punkty.
Za skompletowanie lizaka otrzymujemy jeden punkt…
… oraz dwa punkty ekstra 🙂

Wrażenia

Podobno nie powinno oceniać się planszówek po pudełku, jednak w tym przypadku zadziałał u mnie instynkt. Po przechwyceniu opakowania z paczki, już wiedziałem że ta gra będzie ciekawa. Kolorowe opakowanie zachwyciło mnie swoją prostotą, a krótki opis zasada z tyłu upewnił mnie, że to będzie kolejny tytuł dla tych młodszych graczy w naszym klubie. Po przetestowaniu tego na własnych dzieciach, uważam że gra nada się do wspólnych rodzinnych rozgrywek, angażując wszystkich. Sugerując się informacją zawartą na pudełku, gra przeznaczona jest dla osób od lat 5 wzwyż, jednak już czterolatek, doświadczony przez Serpentynę od G3, świetnie sobie z nią radzi. To by było na tyle, a teraz wracamy do gry 🙂

Wydawnictwo: Granna
Autor: Manu Palau
Ilustracje: Paco Dana

themind01

The Mind – Magiczny fenomen zamknięty w talii kart

The Mind to “magiczna” gra kooperacyjna dla 2-4 osób. Musimy położyć w odpowiedniej kolejności karty z liczbami, ale… podczas gry możemy ze sobą rozmawiać czy przekazywać tajnych znaków. Musimy czytać w umysłach naszych kompanów.

W opakowaniu znajduje się 100 ponumerowanych kolejno kart, 12 kart poziomów, 5 kart żyć oraz 3 karty z gwiazdkami shuriken. Na początku nasz zespół otrzymuje określoną w instrukcji liczbę kart żyć i gwiazdek. W pierwszej rundzie każdy z graczy otrzymuje po jednej karcie i zadaniem jest położenie jej na otwarty stos w odpowiednim momencie. Na początku nie jest to łatwe, ale po pewnym czasie zaczniecie grać z odpowiednim wyczuciem. Wyłożenie karty o nominale wyższym niż ta w posiadaniu kompana jest równoznaczne z utratą życia. Grę możemy sobie troszeczkę ułatwić używając Gwiazdki Shuriken, która pozwala na odrzucenie przez graczy po jednej karcie z ręki o najniższej wartości. Jednakże, ilość gwiazdek jest ograniczona i możemy je zdobywać tylko przechodząc odpowiednie poziomy. Po zakończeniu rundy wszystkie karty z liczbami tasujemy i rozdajemy na nowo (tym razem każdy z graczy będzie miał o jedną kartę więcej)

To, co znajduje się w opakowaniu.

Gra od samego początku przypadła nam do gustu i od samego początku rozgrywaliśmy partyjki podczas imprez rodzinnych. Jest z nią bardzo dużo śmiechu, emocji oraz adrenaliny przy wyższych poziomach. Można grać w nią z dziećmi, ale trzeba troszeczkę złagodzić rygor, np. poprzez wprowadzenie nieśmiertelności 😀

Warto dodać, że gra The Mind została nominowana w roku 2018 do nagrody Spiele des Jahres co powinno Was przekonać do sięgnięcia po ten tytuł.

Udało się!

Po pewnym czasie, można sobie wyrobić pewien system. Można grać na wyczucie czasu i są osoby, które sobie liczą w myślach od 1 do 100. Jest to jakiś sposób, ale odbiera zdecydowanie frajdę. O wiele bardziej wolę metodę patrzenia sobie w oczy i “telepatycznego” przekonywania kompanów do tego, że to chyba moja kolej. Warto w tej grze zmieniać zespoły, bo jak wspomniałem wcześniej można później za bardzo się zGRAć i zbyt łatwo przewidywać kolejność.

Inna wariacja The Mind

The Mind poznałem jeszcze przed polską premierą. Byłem wtedy na Balticon, Konwencie Gier Planszowych w Rydze, przy okazji mistrzostw świata w Ice Cool. Ta niepozorna gra została przedstawiona uczestnikom mistrzostw w bardzo nietypowy sposób. Jednak to wystarczyło, aby się w niej zadurzyć. Ostatniego dnia pobytu w Rydze, organizator zorganizował dla wszystkich finalistów i ich osób towarzyszących zwiedzanie stolicy Łotwy. Takiego czegoś nigdy wcześniej nie doświadczyłem. Przewodnik przeplatał historię miasta z grami planszowymi. Nie sądziłem, że tak się da. Przy Pomniku Wolności graliśmy w Jengę, przy pomniku ósmego mistrza świata w szachy, Miachaiła Tala, graliśmy w… szachy. Przy Narodowym Muzeum Sztuki graliśmy w Doodle Rush, a na mapie z “Zimnej Wojny” przedstawiał nam historię ich kraju.

The Mind było prezentowane przy Kolegium Nauczycielskim. I tu zaczynała się zabawa. Każdy z nas miał po jednej karcie i przechodząc przez ulice musieliśmy stawać w odpowiedniej kolejności. Na początku nie było to łatwe, jednak później szło dużo lepiej. Zabawa gwarantowana!

Międzynarodowa rozgrywka w The Mind pod Kolegium Nauczycielskim w Rydze
Ostatnie rozdanie 🙁

Wydawnictwo: Foxgames
Autor: Wolfgang Warsch
Ilustracje: Oliver Freudenreich

Figur-Figle

Figur Figle

Figur Figle to prosta gra rodzinna od wydawnictwa GRANNA, która przenosi nas do kolorowego świata figur geometrycznych. Widzimy w niej przepiękne obrazki, stworzone przy pomocy prostych kształtów, a naszym zadaniem jest wykazanie się spostrzegawczością oraz refleksem.

Ta mała, ale niepozorna gra zawiera w sobie 54 duże karty z obrazkami, pudełko do ich przechowywania i wyciągania oraz 15 kart wyboru kolorów i figur. Autor przygotował dla nas aż 3 warianty rozgrywki, które pokrótce opiszę.

Figur Figle wariant 1: Uważaj!

Naszym zadaniem jest szybkie ogarnięcie wzrokiem obrazka oraz odpowiedzenie sobie na super ważne pytanie, które brzmi:

Jaki kolor i/lub jaka figura dominuje na karcie z obrazkiem (czyli czego jest najwięcej)?

Sprawa nie jest aż taka trudna na jaką wygląda, jednak im więcej graczy nas otacza tym większą spostrzegawczością oraz refleksem musimy się wykazać. Na stole na początku będzie leżało aż 15 kart z odpowiedziami i będziecie mieli możliwość zdobycia maksymalnej ilości punktów, jednak co rundę kart jest mniej i będzie wtedy trzeba wybrać kartę, spośród tych dostępnych” dającą najwięcej punktów. Sugerowany, minimalny wiek graczy to 6 lat.

Który kolor i która figura pojawia się najczęściej? Odpowiedź na końcu.

Figur Figle wariant 2: Zgubiona figura

Szybko zorientuj się, która figura i w jakim kolorze nie występuje na obrazku. Sugerowany, minimalny wiek graczy to 5 lat.

Jak myślisz? Czego tutaj brakuje?

Istnieje również druga wariacja tego wariantu. Która figura i o jakim kolorze występuje tylko raz? Spójrz ponownie na świnkę i znajdź ją.

Figur Figle wariant 3: Zgadnij, co to?

Wariant dla najmłodszych graczy, ponieważ sugerowany, minimalny wiek to 4 lata. W tym wariancie należy odwrócić wszystkie karty wyboru figur na drugą stronę i pozostawić 9 z nich, przedstawiających kategorie.

Co przedstawia ułożony z figur obrazek, który widnieje na karcie?

Jak już wspomniałem wcześniej, mamy 9 kategorii:

  • ssaki
  • zawody
  • pojazdy
  • ptaki
  • owady
  • budynki
  • meble
  • naczynia
  • rośliny
Do której kategorii należy przykładowy obrazek?

Podsumowanie

Jak widać, gra ma kilka wariantów rozgrywki, dlatego idealnie nadaje się na wspólne, rodzinne granie. Dzieciaki pokochają tę grę, a rodzice tak szybko się nią nie znudzą. Mieliśmy okazję przetestować ją w praktyce podczas II pikniku rodzinnego “zGRAj się z nami!” podczas którego, dzięki uprzejmości wydawnictwa GRANNA, zorganizowaliśmy dwa turnieje w grę Figur Figle i muszę przyznać, że tłumaczenie zasad to chwilka, a ilość chętnych do gry było wielu 🙂

Wydawnictwo: Granna
Autor: Andrey Kolupaev
Ilustracje: Natela Manushakian

Share your vegan experience with people like you.

Store

Healthy Food Ltd. 251 Stonewood St, Downey,
CA 90241

Opening Hours

Monday - Friday09am - 09pm